Dane osobowe

Wygląd

Sława jest piękna - ma śliczną porcelanową twarz okalaną błyszczącymi czarnymi włosami o zdrowej fakturze. Ciemnoszare oczy błyszczące w świetle z prawdziwym wachlarzem czarnych rzęs spoglądają zdaje się obojętnie na otaczający świat. Usta w pięknym różanym kolorze i ślicznym wykroju, aż chciałoby się je ucałować. Prosty i lekko zadarty nos. Żadnych skaz na tej twarzy niczym u lalki, żadnych piegów wychodzących na słońcu, żadnych znamion czy widocznych pieprzyków - pomijając ten jeden po prawej stronie szyi.
Sława jest wysoka - mierzy metr siedemdziesiąt osiem, figurę ma smukłą i gibką niczym trzcina, porusza się zwinnie i dostojnie niczym kot spacerujący po linie. Szerokie biodra i szerokie barki, choć talię ma osy. Mogłaby z powodzeniem przechadzać się po wybiegach, gdyby miała szczęście urodzić się przed Zaćmieniem. Twarde wyraźnie rysujące się na jej ramionach i nogach mięśnie tylko trochę ujmują jej naturalnemu urokowi.
Głos ma głęboki i poważny, przyjemny w brzmieniu, choć czasem nabiera nieprzyjemnie ostrej nuty.

Charakter

Wygląda niczym porcelanowa lalka prosto z wystawy w muzeum, pięknie lśniące oczy, zadumana mina, śliczne okrągłe usteczka - ten efekt przez chwilę się nawet utrzymuje, gdy Bolesława je otwiera i zaczyna mówić. Daleko jej do eterycznej istoty, została wychowana twardą ręką pod okiem swojego ojca - emerytowanego już żołnierza - i nabrała dzięki niemu odpowiedniej szorstkości. Bywa oschła w słowach, bywa cyniczna, bywa czasem naprawdę mało przyjemna, ale to głównie dlatego, że jest bezlitośnie szczera. Do bólu i w stosunku do każdego.
Nigdy w życiu nie okłamała ojca czy matki, nigdy nie okłamała nauczyciela, każdej swojej koleżance mogła bez problemu powiedzieć, że wygląda grubo w tej sukience czy że ma szminkę na zębach albo kawałek szpinaku. W szkole nie miała przez to najłatwiej, bo była brana po prostu za śliczną, ale wredną jędzę przy okazji. A Sława po prostu mówi, zamiast wcześniej odrobinę pomyśleć.
Brutalna szczerość nie omija, niestety, jej wąskiego grona przyjaciół. Z tym że oni mają nieco łatwiej, bo Konieczna jest koniecznie lojalna ich względem. Bez najmniejszego problemu potrafi przydzwonić w zęby każdemu, kto obrazi kogoś jej bliskiego - z tego względu wiele razy lądowała u szkolnego pedagoga, gdy ten czy inny dzieciak naśmiewał się z jej matki - która przecież nie dość, że nie była Polką, to w dodatku znalezieńcem.
Dobre dziecko, tylko trochę postrzelone i bardzo przy tym religijne - co wcale jej nie przeszkadza przy klęciu niczym ostatni szewc w porywach złości i czynieniu czasami bliźniemu tego, co tobie niemiłe. Bo sama też by nie chciała od siebie dostać w zęby, no przecież.
Bardzo pracowita - całe swoje dzieciństwo spędziła na wsi w dużym dworku, który wiecznie wymagał sprzątania czy renowacji, koszenia trawnika oraz oporządzania gospodarstwa. Jej rodzice hodują krowy, gęsi, kurczaki oraz kozy - sami zajmują się inwentarzem, bardzo rzadko najmują kogoś do pomocy - mają również ogród warzywny oraz kilka hektarów pól. Bolesława jest więc nauczona pracy w polu, w domu i przy inwentarzu, nie boi się wybrudzić... no chyba że w swoich niedzielnych ubraniach, wtedy już nie wolno.

Magia i bronie magiczne

Nazwa: Zefir
Typ: Czar osobisty
Wygląd: Brak efektu wizualnego
Funkcja: Czar aktywowany jest słowem "Pędź". Sława jest lżejsza i szybsza, zupełnie jakby była niesiona na skrzydłach wiatru. Może podskoczyć znacznie wyżej niż zwykły człowiek, może dużo szybciej biec, atakować czy unikać ataków. Jej refleks również jest dużo szybszy i przy okazji wyostrza jej się słuch - jest to jednocześnie trochę problematyczne, bo pod wpływem zaklęcia po prostu nie może strzelać, ewentualny dźwięk wystrzału ze zwykłego karabinka przypuszczalnie by ją ogłuszył.
Limity: 3 posty używania, 3 odpoczynku

Nazwa: Joanna D'Arc
Typ: egida + moc osobista
Wygląd: Pięknie zdobiona zbroja w kwieciste ornamenty w stylu paisley.
Funkcja: W swojej zwykłej formie jest dosłownie po prostu zbroją, jeśli Sława nie ma na sobie choćby jednego jej elementu, to nie może jej aktywować. Przeważnie jednak nosi przynajmniej jeden karwasz, najczęściej jednak pod ubraniem. Zbroja ma trzy funkcje, każda aktywowana innym słowem.
1) "Do mnie!" - zaklęcie, które sprawia, że Sława niczym Iron Man przywołuje resztę swojej zbroi, gdziekolwiek by nie była. W tej formie jest to dosłownie po prostu transformacja munduru w zbroję.
2) "Ave Maria" - aktywowany słowem pancerz błogosławieństw, który okala Konieczną niczym połyskująca aureola. Rozprasza ataki magiczne, a te fizyczne prześlizgują się tuż obok pancerza.
3) "W imię Boga" - czar dający jej lepszą celność i zwiększoną siłę.
Limity:
1) raz na walkę,
2) 2 posty użytkowania, 3 posty regeneracji
3) 3 posty użytkowania, 3 posty regeneracji.
Jeśli Sława użyje jednocześnie lub zaraz po sobie "Ave Maria" i "W imię Boga", czas użytkowania wzrasta do 4 postów, ale czas regeneracji zwiększa się do 4 postów.

Nazwa: In Domine Domine
Typ: Broń magiczna, miecz
Wygląd: Ostrze ze stali wysokowęglowej chromowanej z domieszką mithrilu, rękojeść z metalu, bogato grawerowana - napis In Domine Domine, na głowicy złote lilie na niebieskim tle oraz miecz w koronie, jelec grawerowany dwustronnie z napisami Jezus i Maria. Długość około 94 cm, przy czym ostrza ok 75 cm.
Funkcja: "In Domine Domine!" - słowo aktywujące zaklęcie zaprogramowane w mieczu. Ostrze zaczyna delikatnie opalizować, unosi się dookoła niego niemal eteryczny biały dym. Zaklęcie przywołuje widmowe przedłużenie ostrza, dzięki czemu sama broń nie musi trafić swojego celu, aby ten został nim zraniony. Zasięg ataku wzrasta z metra do trzech. Niematerialna część ostrza jest niemal niewidoczna, ledwo widać mieniące się z niego światło oraz delikatny dym.
Limity: bez ograniczeń w postaci zwykłej, 4 posty użytkowania 4 posty regeneracji przy aktywowaniu czaru

Umiejętności

Wynikające ze stopnia:
- obsługa karabinka automatycznego,
- podstawy walki wręcz oraz przy pomocy bagnetu,
- rzut granatem ręcznym,
- taktyka (na poziomie podstawowym. Przemieszczanie się po polu walki, terenie zurbanizowanym, leśnym, otwartym),
- pierwsza pomoc (podstawowa. Resuscytacja, opatrywanie krwawień tętniczych i żylnych, usztywnienie złamanej/skręconej/zwichniętej kończyny),
- całkiem dobra tężyzna i wytrzymałość fizyczna.

Dodatkowe:
- fantastyczny szermierz, ojciec ją uczył jak walczyć zarówno mieczem jak i szablą,
- potrafi jeździć konno,
- wspina się na drzewa niby Tarzan,
- potrafi również doić krowy i ubić masło - większość swojego życia spędziła w domu rodzinnym na wsi,
- bardzo kreatywny słowotwórca, jeśli trzeba kogoś wyzwać albo po prostu poprzeklinać ku uciesze gawiedzi,
- potrafi szydełkować, pikować kołdry, szyć oraz robić na drutach.

Słabości

• Jest uczulona na orzechy i jad pszczoły. Przez to naprawdę nie przepada za pszczołami i im podobnymi (dla niej wszystkie wyglądają tak samo).
  
• Za długi jęzor - co i w głowie, to i na języku.
  
• W czasie używania Zefira ma bardzo wyczulony słuch - słyszy nawet świst powietrza czy łamiącą się pod butami trawę - głośne dźwięki mogą ją dekoncentrować, dźwięk wystrzału w bliskiej odległości może ją ogłuszyć.
  

Ciekawostki

• Jej rodzice przez wiele lat starali się o dziecko. Po pewnej wizycie w Warszawie, gdy widzieli pochód króla przez Warszawę, to - matka Bolesławy zarzeka się, że tak było - król spojrzał prosto na nią, uśmiechnął się i pokiwał głową. Tydzień później pani Konieczna dowiedziała się o swojej ciąży. Rodzice Sławy uznali więc, że to dzięki błogosławieństwu władcy, więc i na jego cześć nazwali dziecko.
  
• Jej ojciec - Ryszard - był namaszczonym przez samego króla rycerzem, obecnie przebywa na emeryturze z powodów zdrowotnych będących następstwem wieloletnią walką, matka zaś znalezieńcem - w dodatku Niemką o imieniu Hildegard. No nie robi się z żartu żartu.
  
• Gdy była młodsza często wdawała się w bójki z innymi dzieciakami.
  
• Jest jedynaczką.
  
• Jej rodzice mieszkają w dworku na wsi pod Warszawą. Hodują tam krowy, kurczaki i gęsi, robią własne masło i sadzą ziemniaki. Nie dlatego, że muszą, są naprawdę jak na polskie standardy dziani, po prostu matka Bolesławy to lubi i zaraziła tą wiejską pasją swojego męża.
  
• Jej zbroja była prezentem na zakończenie szkolenia wojskowego - była zamówiona specjalnie dla niej i kosztowała fortunę. Miecz z kolei otrzymała w spadku po swoim ojcu, używał go w czasie swojej służby w szeregach wojska.
  
• Bardzo religijna, modli się przed posiłkami, po przebudzeniu, przed zaśnięciem i przed walką. Gdy tylko może, uczestniczy w niedzielnych nabożeństwach oraz przy okazji ważnych uroczystości kościelnych.
  
• Jej największym marzeniem jest zostać Rycerzem tak jak jej ojciec.
  
• Jeździ konno, ale nigdy nie podeszła do egzaminu na prawo jazdy kat. K. Jeździ nielegalnie, Warszawa Drift 2068.