Poligon
Bolesław VI Arr'Rith
Bolesław VI Arr'Rith
Poligon Empty

PisanieTemat: Poligon   Poligon EmptyCzw Wrz 02, 2021 2:01 pm

[img]
Poligon P1320977-picture562503cd645d5-363092-369002-384275
[/img]

Mistrz Gry
Mistrz Gry
Poligon Empty

PisanieTemat: Re: Poligon   Poligon EmptyPią Lip 07, 2023 6:27 pm

Major Wilczyńska przyglądała się właśnie ćwiczonym przez swoich podwładnych manewrom. Epidemia fagowej choroby zebrała żniwo, więc wszystkie siły pod dużym osłabieniem. Nawet żołnierze elitarnych jednostek byli zmuszeni do bardziej rutynowych prac jak patrole czy służby w kuchni, by wesprzeć kompanie logistyczne, ale nie dzisiaj. Tego dnia Husaria przeprowadzała pozorowane szarże na wroga na terenie poligonu pod okiem zastępcy dowódcy swojej jednostki.
Właśnie wtedy ziemia niemal zadrżała im pod stopami. Właśnie wtedy na horyzoncie na kierunku północno-zachodnim major Wilczyńska zobaczyła dym, zimny wiatr wiejący od zachodu wysupłał jej kilka kosmyków z związanych pieczołowicie włosów.
Żołnierze Husarii zatrzymali się w swojej szarży.
Od kilku dni odnotowywano dziwne zajścia i zjawiska na terenie garnizonu. Nawet dzisiejszego ranka Wanda widziała, jak żołnierze zmywali myjkami ciśnieniowymi namazane farbą lub sprejem dziwne rysunki na murach garnizonu - dokładnie w miejscach, które przecież były oznaczone sakralnymi i ochronnymi znakami.
- Co to kurwa jest - zapytał dowódca jednej z kompanii, który również przyglądał się ćwiczeniom.

Wanda Wilczyńska
Wanda Wilczyńska
Poligon Empty

PisanieTemat: Re: Poligon   Poligon EmptySob Lip 08, 2023 10:26 pm

Major Wilczyńska spokojnie sobie siedziała na husarskim motocyklu, gdy nagle ziemia zaczęła drżeć w sposób, w który nie powinna drżeć, gdy wszystko było w porządku. Nieomal się wypierdoliła z tego swojego roweru, ale na szczęście udało jej się zachować równowagę, szybko ściągając nogi na dół i zapierając się stopami.
- Co do kurwy?! – to nie był czas i miejsce na piękne słówka, teraz liczyła się każda sekunda, gdy nagle coś zaczęła się ewidentnie odpierdalać. - Malczewski! Wyślij swojego enpisa na zwiad, musimy sprawdzić co tu się odjaniepawla. – natychmiast zagadnęła najbliższego podwładnego, który nie dość, że był na wyciągnięcie ręki, to i miał odpowiednią moc, która właśnie teraz się przyda.
- To nie może wróżyć nic dobrego, musimy jak najszybciej poznać źródło tej anomalii. Bralczyk! Wyślij dwóch chłopaków do dowództwa,b y zaraportowali co się tutaj dzieje, na jednej nodze! – Husaria była gotowa na wszystko, byli silni i zjednoczeni, ale chuj jeden wiedział co tu właściwie się działo, biorąc pod uwagę bardzo dziwne zdarzenia, które miały miejsce na przestrzeni kilku ostatnich dni.

Mistrz Gry
Mistrz Gry
Poligon Empty

PisanieTemat: Re: Poligon   Poligon EmptySob Lip 08, 2023 11:01 pm

Żołnierz bez cienia zawahania i zwłoki wykonał rozkaz - w przestworza wzbił się piękny myszołów, który zatoczył jedno pełne koło nad ich głowami, nim niesiony poleceniem wydanym przez swojego stwórcę poleciał w kierunku źródła kłębów czarnego dymu.
Dobrze, że major Wilczyńska nie spadła ze swojego rowerka, przyda się jej nieco później. Kolejni dwaj żołnierze zaś odpalili swoje motocykle i pognali po nierównej drodze poligonowej w stronę jednostki - która wydawała się być znacznie bliżej, niż normalnie. Zwykle w tej części poligonu nie było jej nawet widać pomiędzy drzewami, teraz jednak zdawała się być raptem ze trzy kilometry od miejsca, w którym byli. I jakby drzew było znacznie mniej...
- Kurwa - szepnął nagle żołnierz Malczewski. - Tam się wszystko w pizdu pali, jakby cały las na granicy, wszystko w ogniu, leje po wybuchach i jakby... nie wiem, dziwnie to wygląda. Tam gdzie jest ten stary kościółek, to widać jakieś miasto, pani major - po krótce zdany raport przejętym głosem.
Wanda jako doświadczony żołnierz i osoba dobrze znająca teren wiedziała, że nie mogło tam być żadnego miasta. I że miejsca zmieniały swoje położenie tylko w jednym miejscu - w Zonie. W miejscu, gdzie geografia była niestabilna, gdzie nie przygwożdżały jej stawiane kapliczki, sadzone drzewa i dęby, stawiane kościoły.
_____________
Żołnierze powrócą za dwa posty.

Wanda Wilczyńska
Wanda Wilczyńska
Poligon Empty

PisanieTemat: Re: Poligon   Poligon EmptySob Lip 08, 2023 11:34 pm

Nie podobała jej się ta sytuacja. Oj nie podobała. Coś było bardzo nie tak i to tak bardzo, że aż czuła nieprzyjemne dreszcze przechadzające się od kręgosłupa aż po pośladki.
- Co ty mówisz, Malczewski?! Jaki las, jakie miasto?! Tu nic nie powinno być. – wyciągnęła ze skórzanego pokrowca przytroczonego do motocykla, lornetkę, by samej przekonać się, że faktycznie przez nimi, w oddali, ale jednak znajdował się nie dość, że płonący las, to jeszcze miasto!
- No co do kurwy! – przygryzła wargę do krwi, aż pociekła wąska stróżka po brodzie, teraz nie miało to znaczenia. Spojrzała w tył za wysłanymi posłańcami i też się zdziwiła, że widzi drogę, której widzieć jeszcze nie powinna. Panowie, mamy przesrane, uprzejmie poinformowała wszystkich, ale jedynie w myślach, bo sianie paniki nie było najlepszym pomysłem.
- Dobra, czy jesteś mi w stanie powiedzieć co to za miasto? Są jakieś charakterystyczne budynki, cokolwiek? Wyciągnijmy jak najwięcej informacji i trzeba stąd spierdalać, bo jak nas wessało... – potarła nasadę swojego nosa palcami, bo to co tu się właśnie odpierdalało, to było coś wybitnie niedobrego. Czy to było w ogóle możliwe, by wjebało ich do Zony? A jeżeli tak, to jakie mieli szanse, że faktycznie wrócą bezpiecznie do garnizonu podążając drogą powrotną? I gdzie są Ci pierdoleni geografowie, gdy ich potrzeba?!

Mistrz Gry
Mistrz Gry
Poligon Empty

PisanieTemat: Re: Poligon   Poligon EmptyNie Lip 09, 2023 8:49 pm

Wanda wzięła lornetkę, by osobiście przyjrzeć się tym anomaliom. Drzewa rosnące na poligonie nieco jej w tym przeszkadzały, ale wśród konarów widziała majaczące zrujnowane wieżowce, wysokie bloki. Wszystko to mieniło się dziwnie w świetle, wyglądało niczym pustynny miraż. Realnie i nierealnie jednocześnie.
Widziała również dym, płonące święte dęby strzegące i umacniające granicę Rzeczpospolitej. Płonące zgliszcza po kapliczkach. Tak wiele szczegółów, lecz jednocześnie wszystko przez cały czas wyglądało mało realnie i niestabilnie. Obraz zamglił się, rozmazał, po chwili zamiast zburzonego miasta było tam jezioro. Geografia przesunęła płynnie miasto gdziekolwiek indziej.
- Ruiny, nic więcej. Zdezelowane miasto - odpowiedział żołnierz. - I... i chyba... Czarni? Od zachodu. Nie widać ilu.

Wanda Wilczyńska
Wanda Wilczyńska
Poligon Empty

PisanieTemat: Re: Poligon   Poligon EmptyNie Lip 09, 2023 9:18 pm

Jeszcze tego im brakowało, by pojawili się Czarni.
Bardzo mocno zastanawiała się nad rozkazem do odwrotu, zwłaszcza gdy geografia w jednej chwili zafalowała i zamiast zniszczonego miasta pojawiło się jezioro, ale zaraz po tym byli… Czarni, gdzieś na zachodzie. No nie mogła tak po prostu tego olać i zrobić odwrotu, z drugiej strony wchodzenie w głąb Zony było jeszcze głupszym pomysłem. Nie miała pewności, że nagle ich nie wypierdoli w kosmos.
- Na pozycje, utrzymać. Jeżeli się zacząć zbliżać będziemy reagować, na ten moment w gotowości! – krzyknęła, by wszyscy ją usłyszeli, sama usadziła się znacznie pewniej na motocyklu gotowa odpalić go w ciągu trzech sekund. - Oceń odległość – skierowała ponownie wzrok na Maleczewskiego, który cały czas analizował sytuację. Następnie spojrzała w tył, czy dalej widziała drogę do garnizonu? Pytanie czy to właśnie ich konkretny fragment ziemi został gdzieś przetransportowany, czy to jednak geografia przed nimi się rozjebywała?

Mistrz Gry
Mistrz Gry
Poligon Empty

PisanieTemat: Re: Poligon   Poligon EmptyPon Lip 10, 2023 5:06 am

Żołnierze ustawili się w szyku do szarży - w pełnej gotowości, ze skupieniem. Zupełnie jakby wcale nie przerwali swoich wcześniejszych pozorowanych manewrów, pełen spokój. Ostatecznie to byli przecież fachowcy, komandosi, siły wojsk specjalnych.
- Melduję, że około 7 kilometrów. Może 6, pani major - zaraportował żołnierz.
Sześć czy siedem kilometrów to było sporo czasu, zwłaszcza jeśli Czarni poruszali się pieszo. To dawało sporo czasu na przygotowanie.
Major Wilczyńska odwróciła się, by sprawdzić drogę powrotną - ta w dalszym ciągu była na swoim poprzednim miejscu, tym razem jednak garnizon Korniejewo zdawał się być równie daleko, co wcześniej. Niemal niewidoczny pomiędzy drzewami i pagórkami na terenie poligonu. I właśnie z tamtej strony przyleciał mały żuraw z papieru, który pięknie osiadł na liczniku motocykla pani major. Opadł wdzięcznie i lekko, by zaraz się rozwinąć i ukazać nadrukowane na nim słowa zwieńczone prostym, lecz znanym jej podpisem i parafką.

płk. Krzyżanowski napisał:
Wyciąg z rozkazu garnizonowego z dn. 09.11.2068r.*

Wzywam:
- wszystkie jednostki przebywające poza Garnizonem Korniejewo do umocnienia pozycji JW**;
- wszystkie jednostki szkolące się na terenie poligonu Korniejewo do natychmiastowego przerwania ćwiczeń;
- wszystkie jednostki przebywające na przepustkach, poza garnizonem i JW;

d-ca garnizonu Korniejewo
płk. Krzyżanowski Jarosław

*wyciągi z rozkazów to fragmenty wystawianych w wojsku rozkazów, te z reguły są bardzo długie, bo potrafią dotyczyć niekiedy każdego jednego żołnierza z osobna, więc żeby wyszczególnić konkretne rozkazy dla wybranego pododdziału lub - jak w tym przypadku - cytuje się tylko wybrane fragmenty i podpisywane są przez dowódcę
**JW - jednostka wojskowa

Wanda Wilczyńska
Wanda Wilczyńska
Poligon Empty

PisanieTemat: Re: Poligon   Poligon EmptyWto Lip 11, 2023 1:36 pm

Sześć czy siedem kilometrów dawało im trochę czasu na przygotowanie się do ataku, na tyle dużo by mogła na spokojnie obmyślić jakąś taktykę, rozważyć strategię, cokolwiek, ale nim rozpoczęła planowanie pojawiła się wiadomość.
- Panowie, przyszły rozkazy, oficjalnie zwijamy się do garnizonu, tam też coś się musi odpierdalać. Na koń i do domu! – bo po części ich motocykle były końmi, co prawda zaklętymi ich cząstkami, ale jednak, symbolika wciąż pozostawała żywa.
Odpaliła maszynę, wykręciła i ruszyła w stronę Korniejewa z całą zgrają zdezorientowanych żołnierzy, bo skacząca geografia to nie było coś czego mogliby się spodziewać podczas zwykłych manewrów.
Zaraz po przyjeździe dała rozkaz do gotowości, a sama ruszyła do Krzyżanowskiego, być może nie był jej ulubieńcem, ale w obecnej sytuacji nie miało to absolutnie żadnego znaczenia.
- Pułkowniku, melduję się na rozkaz. Podczas manewrów rozjebała się geografia w odległości około siedmiu kilometrów od nas. Najpierw pojawiło się zniszczone miasto, potem jezioro, a na końcu Czarni. – szybko zraportowała całą sytuację i czekała na dalsze rozkazy. Nie wzgardziłaby wytłumaczeniem co się tutaj odjaniepawliło skoro zostali zwróceni natentychmiast z poligonu jakby się co najmniej Matka Boska Częstochowska paliła żywym ogniem.

Mistrz Gry
Mistrz Gry
Poligon Empty

PisanieTemat: Re: Poligon   Poligon EmptyWto Lip 11, 2023 3:17 pm

Bogu dziękować, że geografia im pozwoliła tak po prostu wrócić.
Żadnych anomalii, nic ciekawego. Tylko droga wydawała się być nieco krótsza niż normalnie. Również na zewnątrz Wilczyńska zobaczyła, że wojsko jest już częściowo w gotowości. Zobaczyła przygotowania do obrony, żołnierzy kopiących okopy dookoła muru garnizonu, widziała ludność cywilną zapraszaną na teren samej jednostki - najprawdopodobniej, żeby ich ukryć. Niektórzy nie chcieli iść z żołnierzami, tylko na własną rękę pakowali dobytek na wozy i udawali się na wschód. A przynajmniej tak im się wydawało, że na wschód.
- Pani major, odprawa za pół godziny w gabinecie. Niech pańscy żołnierze odpoczną po ćwiczeniach i pozostaną w gotowości do walki - tylko tyle usłyszała jednak finalnie.

zt x2

Sponsored content
Poligon Empty

PisanieTemat: Re: Poligon   Poligon Empty


 
Poligon
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Skocz do: